Ośrodek dla biegaczy i trasy nie są planowane po to aby przynosiły zyski.Inwestorzy liczą na to ze to przyciągnie ludzi do Szczawnicy a pieniądze zostawią w hotelach, pensjonatach i restauracjach. Inwestorem jest rodzina Mańkowskich z rodu Stadnickich dla której odbudowa Uzdrowiska i przywrócenie mu przedwojennej renomy i popularności to sprawa bardziej honoru niż pieniędzy. Mają też ogromne doświadczenie w uzyskiwaniu funduszy unijnych. Ja przy projektowaniu ogólnego zarysu tras, ich infrastruktury i tego jak powinny funkcjonować wzoruje się przede wszystkim na Czechach, Szwajcarii i Austrii. W tych krajach miałam okazje biegać i chce chociaż cześć tamtejszych pomysłów zastosować w Szczawnicy. Co do pokrywy śnieżnej na trasach to przy odpowiednim dbaniu o nie śnieg będzie długo się utrzymywał gdyż większość trasy byłaby poprowadzona północnym stokiem i w większości zalesionym. Jakuszycom w ilości śniegu nie dorównamy ale może też być ciekawie.
Jakieś ciekawe pomysły na zawody dla amatorów?
Pozdawiam

Ośrodek dla biegaczy i trasy nie są planowane po to aby przynosiły zyski.Inwestorzy liczą na to ze to przyciągnie ludzi do Szczawnicy a pieniądze zostawią w hotelach, pensjonatach i restauracjach. Inwestorem jest rodzina Mańkowskich z rodu Stadnickich dla której odbudowa Uzdrowiska i przywrócenie mu przedwojennej renomy i popularności to sprawa bardziej honoru niż pieniędzy. Mają też ogromne doświadczenie w uzyskiwaniu funduszy unijnych. Ja przy projektowaniu ogólnego zarysu tras, ich infrastruktury i tego jak powinny funkcjonować wzoruje się przede wszystkim na Czechach, Szwajcarii i Austrii. W tych krajach miałam okazje biegać i chce chociaż cześć tamtejszych pomysłów zastosować w Szczawnicy. Co do pokrywy śnieżnej na trasach to przy odpowiednim dbaniu o nie śnieg będzie długo się utrzymywał gdyż większość trasy byłaby poprowadzona północnym stokiem i w większości zalesionym. Jakuszycom w ilości śniegu nie dorównamy ale może też być ciekawie.
Jakieś ciekawe pomysły na zawody dla amatorów?
Pozdrawiam

Witaj Mamut9!Pytałeś o trasy zatem proszę podaję moje ulubione lokalizacje:
1.pętle biegowe w Horni Morava i Dolni Morava pod Snieżnikiem
2.trasy w masywie Jeraba/1003m.n.p.m/ z wejściem w Kralikach,Kopecku lub w Sanovie
do Severomorawskiej chaty,
3.kompleks tras na Bukovej/958m.n.p.m/iSuchym vrchu/995m.n.p.m.z wejściem
na Cervenovodskim sedle,
4.wreszcie najładniejsza i najdłuższa,poprowadzona wierzchowiną Gór Orlckich,
na którą można wejść w Bartosovicach i dobiec szczytami aż do Masarykowej chaty
na wysokości Zieleńca.
Podane przeze mnie lokalizacje znajdują w niewielkiej odległości od przejścia
granicznego w Boboszowie w Kotlinie Kłodzkiej.

jakieś newsy czy te trasy powstaną na ten sezon ???

Witam

Minął rok i ...?
Mieszkam w tym rejonie i właśnie kupiłem narty... 40 km to nie w kij dmuchał. Fajnie by było, gdyby były chociaż 4 km dobrze ubitej trasy... Wiem coś o tym. W Krościenku obok Szczawnicy robią porządny wyciąg narciarski... już chyba ze 20 lat
Ale śmiem twierdzić, że taka trasa powstanie, jeśli fala popularności biegów się utrzyma. Szczawnica - odkąd działają tam spadkobiercy rodziny Stadnickich pięknieje z roku na rok!
Naprawdę widać te zmiany!
Szczerze mówiąc fajna byłaby trasa z Krościenka do Szczawnicy lewym brzegiem Dunajca. Np. Od starego kościółka w Krościenku, do wyciągu na Palenicę. Gdyby jeszcze na Dunajcu w Szczawnicy powstała kładka... Ale wykorzystanie jednej strony Grajcarka np. trasy rowerowej ( w zimie nikt na rowerze nie jeździ) jako trasy biegowej też nie byłoby złe...