Właśnie wróciłem z rodzinnego wypadu na biegówki. Przeszliśmy z Jakuszyc przez Waloński Kamień, Czerwony Potok, Ściernisko do Rumcajsa (Chatka Robaczka zakończyła sezon i jest do odwołania nieczynna). Wróciliśmy przez Ściernisko, Dzielnymi Klapkami, Bumarem i Dolnym Duktem. Z Jakuszyc do Walońskiego Kamienia był świeży sztruks. Dalej ratrak pojechał zapewne PKO Zimową. Odcinek przez Czerwony Potok, Ściernisko aż do Dzielnych Klapków jest całkiem sympatyczny dla mało wymagających.
Ten obraz jest ukryty dla gości. Zaloguj się lub zarejestruj aby go zobaczyć.
Ślad ubity przez turystów pozwala na śmiganie klasykiem, a momentami nawet wąską łyżwą
Od Dzielnych Klapków (pkt. 25) jest znowu ratrakowane aż do Jakuszyc. Bez Łaski ktoś przejechał, ale warunki są zdecydowanie trudne bo jest świeży śnieg i nawiane zaspy. Ogólnie pogoda dziś była taka "ciepły grudzień". Bez wiatru, chyba lekko poniżej zera, mgła i szadź na gałęziach. Ludzi raczej niewiele za to śniegu jeszcze na parę tygodni. Jak to wszystko do maja puści, to kajakarze górscy będą mieli swoje 5 minut. O ile dojadą.
Moje narty niestety zakończyły sezon
zdecydowanie.
Ten obraz jest ukryty dla gości. Zaloguj się lub zarejestruj aby go zobaczyć.